Witam wszystkich i z góry przepraszam jeśli były już takie posty ale nie moglem nic znaleźć.
Moim problemem jest to, że gdy moją 110tką
Jadę przez chwile ok 80-90kmh to silnik zaczyna strzelac z wydechu,gasnąć, a gdy puszcze manetkę od gazu dalej trzyma się na tych obrotach co z odkręconą manetką. Nie jest to raczej wina iglicy czy też linki, bo dzieje sie to tylko przy wyższej prędkości. Ktoś ma jakiś pomysł co to może bycć?
Dodam jeszcze,że gdy odpalam go na zimnym to skacze do 3k obrotow na jakis czas i potem spada na ustalone 1.5k. Gazniki zakladalem 3 różne i na każdym to samo.