Zrobiłem rozpoznanie bojem etapu pierwszego, czyli renowacji tylnego koła, które wygląda tak:
Widać obraz ogólnej katastrofy - brud, wżery, archiwalne zasoby błota. Te ostatnie to moja wina, bo powinienem był rozebrać moto już dawno, kiedy przestało jeździć. Rozebrać i umyć. Ale cóż, wtedy brakowało wiedzy, nawet zupełnych podstaw warsztatowych...
Największa katastrofa okazała się w okolicach mocowania zębatki. Po pierwsze: zupełnie nie jest jak u Hondy, tylko zamiast gumowych bloków (powinny być takie same jak w Łosiu) są jakieś tulejki. Słyszałem, że w starszych egzemplarzach tak było, ale do końca miałem nadzieję, że na mnie nie trafi, bo tych tulejek nie dało się zdobyć nawet w najlepszych latach Knighta.
Po drugie: te, które są, nie nadają się już do niczego, a jednej wręcz brakuje. A skoro tak wyglądają, nie mam też złudzeń co do stanu łożysk i simmeringów, po prostu trzeba wszystko wymienić.
Ale są też dobre wieści. Po delikatnym oszlifowaniu lakieru na feldze i przetarciu chromowanej powłoki koło zaczęło wyglądać całkiem dobrze. Okazało się, że te wżery są na lakierze, a nie na aluminium i po przetarciu 600-tką i drobniejszymi papierami można je zlikwidować bez konieczności zdzierania powłoki. Myślę, że tak to mniej więcej zostawię, najwyżej jeszcze trochę spoleruję.
Chrom też wygląda OK, bo nie widać, żeby miał problemy z rdzą. No, może jest jeden punkcik. Po lekkiej polerce będzie się świecił jak należy
Podsumowując rozpoznanie:
1. Łożyska według pomiarów mają zewnętrzną średnicę 38mm i wewnętrzną 12mm. Instrukcja serwisowa podaje 6301U, czyli 37mm zewnętrznej. Uszczelniacze też mają 37, więc pewnie się machnąłem o milimetr przy pomiarach. Dla pamięci, łożyska do przedniego koła to wg instrukcji 6201U.
2. Uszczelniacze mają oznaczenia RS D0 27 37 7.5 PS. Z kolei instrukcja serwisowa Magny podaje 26x37x6. A do przedniego koła 18x32x7.
3. Te nieszczęsne gumowe tuleje mają średnicę zewnętrzną 22mm, a w środku jest metalowa tuleja (jak w wahaczu) o śr. wew. 10mm. Trzeba będzie je gdzieś dorobić.
4. Zębatka jest na 4 śruby rozstawione o 83-84mm (nie jestem na 100% pewien dokładności pomiaru, raczej 83mm), a otwór w środku ma średnicę 50mm. Wg service manuala powinna mieć 42 zęby.
5. Opona tylna: Heidenau K66 140/70-14, i taką samą zamierzam założyć nową.
***Update *** po przekopaniu internetu wpadłem na trop tych tulejek. Coś takiego było instalowane w starych Hondach w rocznikach 71-79, np. w CB125. One mają co prawda 24mm zewnętrznej średnicy, ale te moje zniszczone chyba też - po prostu nie zauważyłem, że metalowa obwódka o grubości 1mm to też jest część tulejki. Więc jednak da się je kupić! Jeszcze nie wiem jak wydłubać te stare...
Zębatka natomiast powinna pasować od Łosia/Kinga, tyle, że ma 38 zębów zamiast 42.